Gdy ma się 10 lat i każą stać prosto, to nie bardzo ma się na to ochotę 🙂 I wcale nie trzeba 🙂
Można skakać, biegać, tańczyć i łapać motyle. Można to i wszystko inne. No bo kiedy, jak nie teraz? Sesja komunijna Gabrysi miała dwie odsłony, jedną bardziej oficjalną (chociaż tylko z nazwy, bo pełno było tam śmiechu i przytulania i radości), a drugą ciut inną.
No sami zobaczcie jak było 🙂
Mój osobisty syn też trafił na komunijną wenę matki -> 🙂 o tutaj jest